W ciągu ostatnich 30 lat klocki Lego się zbrutalizowały. Duńczycy produkują je od 1949 r., ale dopiero w 1978 r. w zestawie z zamkiem pojawiły się miecze, halabardy i lance. W 1989 r. wprowadzono zestawy z piratami, w których były pistolety i armaty. Potem na rynku pojawiła się seria Lego Bionicle z postaciami różnych bojowników i zestawy Star Wars. I w ten sposób, według dogłębnej analizy badaczy z University of Canterbury, odsetek zmilitaryzowanych kolekcji Lego wyniósł niedawno już 30 proc.
Polityka
26.2016
(3065) z dnia 21.06.2016;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 11