Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Zmarł Elie Wiesel, twórca pojęcia „Holocaust”

Taylor Spaulding / Flickr CC by 2.0
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla zmarł 2 lipca 2016 r. w swoim domu na Manhattanie.

Elie Wiesel urodził się 30 września 1928 r. w chasydzkiej rodzinie w Rumunii. W czasie wojny, kiedy Węgry zaanektowały miasteczko, w którym mieszkał, a ludność żydowską zamknięto w gettach, Wiesel wraz z ojcem został wywieziony do obozu w Auschwitz. W komorach gazowych zginęły jedna z jego sióstr i matka. Wycieńczony ojciec zmarł bity przez esesmana podczas marszu śmierci do Buchenwaldu.

Kiedy Wiesela wyzwolono z obozu, miał zaledwie 16 lat. Wyjechał do Francji, gdzie w sierocińcu spotkał swoje dwie ocalone z wojny siostry. Studiował na Sorbonie, został dziennikarzem. Chciał działać w izraelskim podziemiu, jednak jak przyznał w jednym z wywiadów, nie otrzymał pozwolenia na wyjazd. „W 1946 r., po tym gdy Irgun wysadził hotel King David, postanowiłem, że wstąpię do podziemia. Bardzo naiwnie poszedłem do Agencji Żydowskiej w Paryżu, ale nie wpuszczono mnie do środka. Dozorca zapytał: »czego chcesz?«, a ja odpowiedziałem mu, że chcę wstąpić do podziemia. Wyrzucił mnie”.

W połowie lat 50. wyemigrował do USA (w 1963 roku otrzymał obywatelstwo), gdzie wydał swoją najsłynniejszą książkę „Noc”, opartą na przeżyciach w obozie. „Noc” stała się bestsellerem – sprzedano ją w ponad 10 mln egzemplarzy. W sumie wydał ponad 40 książek.

Wiesel większość życia poświęcił na pielęgnowanie pamięci o Zagładzie. Miał nawet swój udział w odkrywaniu roli, jaką w czasie II wojny pełnił Jan Karski. Marian Turski, przypominając sylwetkę Karskiego, pisał w POLITYCE o byłym emisariuszu rządu RP, który prezydentowi Rooseveltowi przekazywał raporty o Holocauście, oparte na własnych, bezpośrednich obserwacjach: „Dopiero po paru dziesiątkach lat wyciągnął z niego to świadectwo Claude Lanzman na użytek pamiętnego filmu o zagładzie Żydów.

Reklama