Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Antygwiazda

Nową premier Wielkiej Brytanii już w środę zostanie Theresa May. Kim jest?

UK Home Office / Flickr CC by 2.0
59-letnia Theresa May nie robi wokół siebie szumu i nie jest gwiazdą medialną pokroju Borisa Johnsona, który z każdego swojego działania czy decyzji robi show.

May cieszy się raczej opinią osoby mało medialnej, ale pracowitej, twardej i skutecznej. Sama o sobie mówi, że nie jest atrakcyjnym politykiem. Nie błyszczy tak jak inni. Nie chodzi od studia telewizyjnego do studia. Nie plotkuje podczas lunchu. Nie pija w parlamentarnych barach, tylko wykonuje swoją codzienną robotę. Pracuje do późna, a przed siódmą rano jest już na siłowni. Jedyną ekstrawagancją, na jaką sobie pozwala, są buty, które precyzyjnie dobiera do wystąpienia. Ma lamparcie szpilki na specjalne okazje, ale też jaskrawe kalosze i skórzane wysokie muszkieterki.

Studiowała geografię na Oksfordzie, a po studiach pracowała w Banku Anglii jako konsultant finansowy. Zanim w 2010 r. została ministrem spraw wewnętrznych, kierowała ministerstwem ds. kobiet i ministerstwem ds. równości.

Jest córką pastora. Określa się jako praktykująca chrześcijanka i mówi, że jest właścicielką ponad 100 książek kucharskich. Oprócz gotowania lubi też chodzić na spacery i oglądać program kulinarny „MasterChef”. Od kilku lat choruje na cukrzycę typu 1., więc kilka razy dziennie musi robić sobie zastrzyki.

Margaret Thatcher, do której część mediów teraz przyrównuje Theresę May, powiedziała kiedyś, że jeśli wyborcy oczekują w polityce przemówień, to powinni szukać na stanowisko premiera mężczyzny, ale jeśli chcą czynów, powinni postawić na kobietę. May jest więc właściwą osobą, żeby ogarnąć panujący na Wyspach chaos. I – jak mówi Philip Hammond, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii – jest też prawdopodobnie najodpowiedniejszą osobą do tego, by chronić interesy państwa w negocjacjach przy wychodzeniu z Unii.

Ministrem spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May była bez przerwy od 2010 r.

Reklama