Pierwszy monarszy pogrzeb od niemal 80 lat będzie dla Rumunów doskonałą okazją, aby pokazać, jak bardzo rozczarowani są swoją republiką.
„Jestem zwykłą kobietą, która miała szczęście być żoną niezwykłego człowieka, króla Rumunii Michała” – mówiła królowa Anna we wspomnieniowym wywiadzie, który 1 sierpnia obejrzały miliony Rumunów. Zmarła 92-letnia monarchini, pozostawiła swego 94-letniego męża, pięć córek i kilkoro wnucząt. Wiadomo już, że 13 sierpnia Anna zostanie pochowana z wszystkimi honorami w klasztorze Curtea de Arges – nekropolii rodziny królewskiej – po kilku dniach ceremonii żałobnych według protokołu państwowego użytego ostatnio w 1938 r.
Polityka
33.2016
(3072) z dnia 09.08.2016;
Świat;
s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Śmierć królowej"