Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Nowa chińska rewolucja

Biernymi palaczami w Chinach jest przeszło 700 mln osób, w tym blisko 200 mln dzieci. Biernymi palaczami w Chinach jest przeszło 700 mln osób, w tym blisko 200 mln dzieci. Imaginechina/Fotolink / EAST NEWS

Tym razem chodzi o palenie papierosów.

Prezydent Xi Jinping rzucił palenie. Co prawda porzucił nałóg 30 lat temu, ale teraz jego konsekwentna postawa może wpłynąć na przyzwyczajenia 316 mln palących rodaków. Podczas niedawnej wizyty w Pekinie szefowa Światowej Organizacji Zdrowia Margaret Chan pochwaliła Xi za trwanie w nikotynowej abstynencji i wyraziła nadzieję, że przewodniczący odzwyczai Chińczyków od puszczania dymka. W Chinach co roku w wyniku chorób wywoływanych paleniem tytoniu umiera ponad milion osób. Biernymi palaczami jest przeszło 700 mln osób, w tym blisko 200 mln dzieci. Partia komunistyczna od lat jedynie przymierza się do wprowadzenia odważnych zakazów palenia w miejscach publicznych, to m.in. niezrealizowane założenie poprzedniego planu pięcioletniego. Wobec braku ogólnokrajowych zakazów własne regulacje ogłaszają poszczególne miasta. Ostatnio w lipcu władze Szanghaju, które już obowiązujące ograniczenia m.in. w hotelach i restauracjach zamierzają rozszerzyć na miejsca publiczne poza budynkami, np. na przystanki autobusowe.

Dotąd obawiano się, że radykalne kroki w całym państwie mogłyby obudzić sprzeciw palących i narazić komunistów na śmieszność, bo zakazy pewnie nie byłyby przestrzegane. Ale jeśli twarzą kampanii antynikotynowej będzie Xi, sprawa może być prostsza. Jest najsilniejszym przywódcą od czasów Mao (skądinąd namiętnego palacza), więc sugestia pani Chan wystarczyła, by nad Państwem Środka zawisło przekonanie o nadchodzącej rewolucji. Kult otaczający przewodniczącego przynosi i takie paradoksy: kilka lat temu prasa opublikowała, pochodzące z lat 80., zdjęcie Xi z paczką papierosów marki Lotus. Nie produkowano ich od lat 90.

Polityka 33.2016 (3072) z dnia 09.08.2016; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama