Kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych nabiera rozpędu. Obie strony wytypowały już swoich kandydatów. Gdy demokratyczna kandydatka Hillary Clinton prowadzi kampanię przewidywalną i pozbawioną większych skandali, republikanin Donald Trump wciąż szokuje.
Nie tylko swymi skrajnymi poglądami i wypowiedziami, które do białej gorączki doprowadzają nawet sympatyków jego własnej partii, ale też kolejnymi nietrafionymi nominacjami współpracowników. Ostatnio w atmosferze skandalu odejść musiał nowy szef jego kampanii, Paul Manafort, który przyjął miliony dolarów od byłego ukraińskiego prezydenta, Janukowycza, a więc de facto od Putina.
Tu wtrącę z satysfakcją, że obszerny portret Manaforta – szarej eminencji amerykańskiej polityki – przedstawiliśmy Państwu na łamach FORUM już kilka numerów temu. To w końcu nasza dewiza – pisać o ludziach i zjawiskach, zanim stanie się to modne... Tym razem proponujemy Czytelnikom sylwetkę Melanii Trump – żony kontrowersyjnego kandydata. Czy niegdysiejsza bohaterka rozbieranych sesji ma szansę zostać Pierwszą Damą?
Gdy Europą wstrząsały ostatnio kolejne zamachy terrorystów (oraz powołujących się na dżihad szaleńców), media, władze i specjaliści przekonywali nas, że ataki to dzieło samotnych wilków, jedynie inspirujących się wezwaniami Państwa Islamskiego do świętej wojny z niewiernymi. Dziennikarskie śledztwo „New York Timesa” przekonuje, że to nieprawda. Okazuje się, że ta terrorystyczna organizacja regularnie wysyła do Europy wyszkolonych zabójców, a służby specjalne mają ogromny problem, by ich namierzyć i unieszkodliwić.