Były dowódca sił powietrznych Rumen Radew, generał w stanie spoczynku i kandydat Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, będzie nowym prezydentem Bułgarii. Ten wybór już wywołał kryzys polityczny w kraju. Lider rządzącej centroprawicowej partii GERB i premier Bojko Borysow, w związku z przegraną Cecki Caczewej, która była kandydatką centroprawicy, złożył dymisję gabinetu, a urzędujący prezydent zapowiedział możliwość powołania rządu tymczasowego. GERB nie chciał uczestniczyć we władzy po wygranej socjalistów.
Polityka
47.2016
(3086) z dnia 15.11.2016;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 9