Papież Franciszek po raz kolejny publicznie wystąpił przeciwko karze śmierci. Tym razem jednak tak zdecydowanie, jak nigdy wcześniej. Przy okazji watykańskich obchodów 25-lecia ogłoszenia przez Jana Pawła II Katechizmu Kościoła Katolickiego papież opowiedział się za rewizją nauczania kościelnego na ten temat. Franciszek nazwał karę śmierci niedopuszczalną, nieludzką, z istoty sprzeczną z Ewangelią. Według papieża potrzebna jest odpowiednia zmiana w Katechizmie, która jednoznacznie odrzuci stosowanie kary śmierci. Obecnie Katechizm stwierdza, że Kościół jej nie wyklucza, gdy są podstawy, by uznać, że tylko w ten sposób można ochronić ludzkie życie przed napastnikiem. Podkreśla, że jeśli to tylko możliwe, władza powinna jednak ograniczyć się do „środków bezkrwawych”.
Słowa Franciszka już wywołały dyskusję wśród katolików. Ci nastawieni konserwatywnie znów mają kłopot z nauczaniem obecnego papieża, które podważa status quo polegające na tolerowaniu różnych opinii w tej śmiertelnie poważnej sprawie. Obaj poprzednicy Franciszka, papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI, byli w zasadzie przeciwnikami stosowania kary śmierci. W historycznym państwie kościelnym kara była dopuszczalna. Formalnie zniósł ją papież Paweł VI w 1969 r.