red.
3 kwietnia 2018
Rosja wydaliła amerykańskich dyplomatów
Wet za wet
Rosja wydali 60 amerykańskich dyplomatów w odpowiedzi na wcześniejszy identyczny ruch Waszyngtonu. Zamknie też amerykański konsulat w Petersburgu. Natomiast do zamknięcia tego numeru POLITYKI nie było jeszcze rosyjskiej decyzji w sprawie dyplomatów z pozostałych 19 państw, które wzięły udział w tej największej historycznie akcji dyplomatycznej przeciwko Rosji. Ale oni też mogą się już pakować.
Wcześniejsze wyrzucenie z krajów zachodnich ponad 120 rosyjskich dyplomatów to reakcja na próbę otrucia w Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala.
Rosja wydali 60 amerykańskich dyplomatów w odpowiedzi na wcześniejszy identyczny ruch Waszyngtonu. Zamknie też amerykański konsulat w Petersburgu. Natomiast do zamknięcia tego numeru POLITYKI nie było jeszcze rosyjskiej decyzji w sprawie dyplomatów z pozostałych 19 państw, które wzięły udział w tej największej historycznie akcji dyplomatycznej przeciwko Rosji. Ale oni też mogą się już pakować. Wcześniejsze wyrzucenie z krajów zachodnich ponad 120 rosyjskich dyplomatów to reakcja na próbę otrucia w Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala. Wydalenie Rosjan jest, według ekspertów, potężnym ciosem dla rosyjskiej siatki wywiadu. Jeden z czeskich raportów wywiadowczych wskazywał, że u naszych sąsiadów działa co najmniej 50 rosyjskich dyplomatów szpiegów. Praga musiała jednak wziąć pod uwagę liczebność swojej placówki w Moskwie i spodziewany odwet, dlatego wydaliła tylko trzech Rosjan. Polska – czterech. Rosja w przekazie do swoich obywateli odgrywa teraz rolę niewinnej ofiary i domaga się konsularnego dostępu do swojego obywatela Skripala. Na zewnątrz próbuje rozbijać bezprecedensową sol
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.