Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Rosjanie pomrukują

Protesty na ulicach rosyjskich miast

Ok. 90 proc. Rosjan nie życzy sobie, aby mężczyźni pracowali do 65. roku życia, a kobiety do 60. Ok. 90 proc. Rosjan nie życzy sobie, aby mężczyźni pracowali do 65. roku życia, a kobiety do 60. AP / EAST NEWS

Sensacyjnie przebiegają wybory rosyjskich gubernatorów. Głosowano w 22 regionach i mimo poważnej mobilizacji władz aż w czterech przypadkach przepadli kandydaci Jednej Rosji, partii Władimira Putina. W położonym w zachodniej części kraju obwodzie włodzimierskim i w dalekowschodnim kraju chabarowskim nowymi gubernatorami zostaną przedstawiciele ugrupowania nacjonalisty i populisty Władimira Żyrinowskiego. We wschodniosyberyjskiej Chakasji kandydat Jednej Rosji wycofał się po wyraźnie przegranej pierwszej turze, 7 października wygra tam prawdopodobnie reprezentant partii komunistycznej. W Kraju Nadmorskim na Dalekim Wschodzie spróbowano sfabrykować wyniki, aby utrącić zwyciężającego komunistę. Fałszerstwa są udokumentowane i zaprzeczyły prawidłowościom arytmetyki, wybory zostaną powtórzone. Niechęć do partii władzy ma wspólną postawę, planowane przez Putina podniesienie wieku emerytalnego. Zmiany miałyby być wprowadzane stopniowo, wymusza je trend demograficzny i potrzeby budżetu. Problem w tym, że ok. 90 proc. Rosjan nie życzy sobie, aby mężczyźni pracowali do 65. roku życia, a kobiety do 60., choć wcześniej proponowano dla nich limit 63 lat (zamiast obecnych 55 i 60).

Niezadowolenie przyciąga na uliczne protesty. 22 i 23 września komuniści, którzy domagają się ogólnokrajowego referendum w sprawie emerytur, zorganizowali ponad setkę manifestacji różnej wielkości. W Moskwie stawiło się kilka tysięcy osób. Jest prawidłowością, że autokratycznej władzy w Rosji szkodzą przede wszystkim niepowodzenia wojenne lub trudne reformy. Przejechał się na nich carat, poległ i ZSRR. Putin nie schodzi z frontu od 18 lat, ale bierze udział w wojnach łatwych do wygrania. Bolesnych reform unikał. Miewał słabe okresy, ale dotąd poparcie dla niego nie tąpnęło tak wyraźnie. Teraz spadło do ok.

Polityka 39.2018 (3179) z dnia 25.09.2018; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Rosjanie pomrukują"
Reklama