Standard Pinokia
Marcello Foa: nowy Prezes Rai, włoskiego publicznego radia i telewizji
Na czele włoskiej telewizji publicznej staje człowiek, który rozsiewa fake newsy, nie lubi Unii Europejskiej i ufa Putinowi.
Skąd to znamy. Prezesem Rai, włoskiego publicznego radia i telewizji, zostanie Marcello Foa, dziennikarz luźno przywiązany do prawdy. Włochami rządzi koalicja dwóch partii populistycznych, jedna jest skrajnie prawicowa, druga chce być biczem na establishment, i Foa synkretycznie łączy oba nurty. Na dodatek długo pracował w dzienniku należącym do rodziny Silvio Berlusconiego, właściciela imperium medialnego, jednego z najbogatszych Włochów i byłego premiera, zachowującego wpływ na bieg spraw w państwie. Foa ma być jego narzędziem. Zasługą nowego prezesa jest i to, że zapoznał Matteo Salviniego, lidera jednej z partii koalicyjnych (tej prawicowej), ze Steve’em Bannonem, byłym głównym doradcą prezydenta Donalda Trumpa, który w Europie intensywnie montuje sojusz europejskiej skrajnej prawicy.
Dziennikarskie związki ostrzegają, że Foa na czele Rai będzie śmiertelnym ciosem dla niezależności mediów publicznych. Foa nie lubi Unii Europejskiej i imigrantów, nie wierzy w szczepionki. Ufa za to Władimirowi Putinowi, dawał komentarze kremlowskiej tubie, wielojęzycznej telewizji RT (kiedyś Russia Today). Wątpi, czy to oficerowie rosyjskiego wywiadu usiłowali otruć w Wielkiej Brytanii Siergieja Skripala. Kolportował nigdzie niepotwierdzone informacje o tym, że Hillary Clinton uczestniczyła w obrzędach satanistycznych, o wielkiej mobilizacji armii amerykańskiej czy włoskiej dziewczynie zjedzonej przez nigeryjskich kanibali.