Gdzie jest Dżamal Haszoggi? Saudyjski dysydent i dziennikarz przepadł w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule. 2 października wszedł tam, by załatwić sprawy urzędowe, nie odnalazł się do połowy miesiąca. Według władz Arabii opuścił placówkę tylnym wyjściem. Z kolei władze tureckie, mogące – co sugerują niektóre gazety – dysponować nagraniem z konsulatu, twierdzą, że padł ofiarą operacji wywiadu saudyjskiego. Wskazują na piętnastkę agentów, która przyleciała do Stambułu z Rijadu, by Haszoggiego zabić. Dziennikarz naraził się krytyką domu Saudów, w tym starego króla, młodego następcy tronu i ich interwencji w Jemenie.
Eufemistycznie takie zabójstwa nazywają się selektywną eliminacją (od ang. targeted killing). Ostatnio selektywnie eliminowała Korea Płn., zeszłej zimy na lotnisku w Malezji zgładzono brata północnokoreańskiego przywódcy. Przeżył, po wiosennej próbie otrucia przez oficerów z Moskwy, Siergiej Skripal, były pracownik rosyjskiego wywiadu, zwerbowany przez Brytyjczyków. Oprócz Rosji, chętnie stosującej tę metodę, nadal na swoich wrogów, np. irańskich fizyków, poluje tak Izrael, a od zamachów z 11 września podobnie wygląda front amerykańskiej wojny z terroryzmem. Różne mogą być cele, motywy, sposoby czy miejsca ataków, ale zleceniodawcy z reguły pozostają bezkarni, schowani za gardą prawa międzynarodowego. Choć zdarzają się wyjątki, gdy w efekcie cena operacji podważa jej prewencyjny sens. Skripala i użycie broni chemicznej na terytorium brytyjskim Zachód dopisał do rosyjskich przewin w Donbasie, Krymie i w Syrii. I jeśli otrucie miało zniechęcić potencjalnych naśladowców do zdrady Rosji, to wyszło dość drogo, oprócz m.in. amerykańskich sankcji (Europejczycy nad swoimi pracują) doszło do blamażu rosyjskiego wywiadu wojskowego.
Natomiast zaginięcie Haszoggiego, współpracownika m.