Rosyjski atak na ukraińskie okręty wojenne w Cieśninie Kerczeńskiej wywołał poruszenie: czy będzie nowa wojna w Europie, skoro Moskwa narusza prawo międzynarodowe? Zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ, poparcie dla Ukrainy deklarują sąsiedzi, Warszawa, Wilno, Bukareszt, Tallin. Powróciła realna obawa, że Rosja znów zaatakuje, zechce odciąć Ukrainę od Morza Azowskiego i szczególnie ważnego dziś dla jej gospodarki portu w Mariupolu. Pozbawiony drogi morskiej ukraiński Donbas po prostu się udusi.