Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Nazarbajew się przesiada

Prezydent Kazachstanu rezygnuje ze sprawowania władzy

Nursułtan Nazarbajew Nursułtan Nazarbajew Ricardo Stuckert / Wikipedia

Czy to kłopoty kolegi-weterana i autokraty z Algierii, prezydenta Butefliki, z kandydowaniem na kolejną kadencję sprawiły, że prezydent Kazachstanu nieoczekiwanie ogłosił, że po 30 latach rezygnuje ze sprawowania władzy? Raczej nie; 79-letni Nursułtan Nazarbajew, ostatni przywódca, który zaczynał jeszcze w czasach ZSRR, szykował się do tego kroku od wielu miesięcy. Przede wszystkim znacznie wzmocnił kompetencje narodowej Rady Bezpieczeństwa, na której czele stoi dożywotnio (dotąd ciała doradczego, a teraz z kompetencjami w resortach siłowych nawet dalej idącymi niż prezydenckie). Pozostaje też, rzecz jasna, oficjalnym Przywódcą Narodu, co zapewnia mu dożywotni immunitet i ochronę majątkową – jemu i rodzinie. Jednym słowem: Nazarbajew przesiada się, aby teraz kierować z tylnego siedzenia. Za kółkiem usiadł 65-letni Kasym-Żomart Tokajew, dawny premier, dyplomata, zastępca sekretarza generalnego ONZ, a ostatnio przewodniczący Senatu. Jeden z faworytów odchodzącego prezydenta. Będzie rządził do nowych wyborów, przewidzianych na kwiecień 2020 r. (chyba że odbędą się wcześniej). Analitycy faworyzują w nich córkę Nazarbajewa, Darigę. Właśnie zastąpiła Tokajewa na czele Senatu, co potwierdzałoby spekulacje. A opozycja prawie nie istnieje, co ułatwia plany.

Nazarbajew cieszył się dużą popularnością (choć może nie współmierną z 98 proc. głosów, które zdobył w ostatnich wyborach), a jego zasługi są bezsprzeczne: dzięki petrodolarom uczynił z Kazachstanu najbogatszy kraj w regionie. Kiedy niedawno wzrosło niezadowolenie, zdymisjonował rząd i podsypał ludziom pieniędzy. Miał lisi spryt i posiadł szachową sztukę przewidywania wielu kroków; dobrze żył z Rosją (ale umiał trzymać dystans, a niedawno pożegnał Kazachstan z cyrylicą), coraz lepiej z Chinami i także z USA. No i zbudował, na pustkowiu, nową stolicę.

Polityka 13.2019 (3204) z dnia 26.03.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Oryginalny tytuł tekstu: "Nazarbajew się przesiada"
Reklama