Świat

Farage przeciwko brexitowi

Brytyjczycy wymienią parlament

Nigel Farage Nigel Farage Gage Skidmore / Flickr CC by 2.0

Węzeł gordyjski przecięty! Brytyjczycy pójdą do wyborów 12 grudnia i wymienią parlament. Na wybory, o które od dawna apelował premier bez większości Boris Johnson, zgodziła się ostatecznie Partia Pracy – dzięki jej poparciu udało się uzyskać potrzebną większość dwóch trzecich głosów. Laburzyści doszli do wniosku, że po kolejnym przełożeniu daty brexitu – na 31 stycznia – brak im już argumentów przeciwko rozwiązaniu Izby Gmin. Wcześniej oficjalnie twierdzili, że pomimo nowej umowy brexitowej premier może jeszcze doprowadzić do brexitu bez umowy. Nieoficjalnie Partia Pracy oczekiwała na sondażową klęskę Johnsona po niespełnieniu obietnicy brexitu 31 października. Ale chyba się przeliczyła.

Według sondaży Partia Konserwatywna może już liczyć na 41 proc. głosów. Druga na liście jest Partia Pracy z wynikiem gorszym aż o 17 pkt proc. Potem przeciwni brexitowi są Liberalni Demokraci (20 proc.) i Brexit Party Nigela Farage’a (7 proc.). Sytuację laburzystów dodatkowo pogarsza fakt, że po wyborach raczej nie dogadają się w sprawie koalicji z LibDemami. Ale prawdziwą sensacją powiało po prawej stronie. Farage oświadczył, że nowa umowa wyjściowa Johnsona jest gorsza niż pozostanie w Unii na starych warunkach. Według prasy Farage się przestraszył oczywistego – że dokonanie brexitu, któremu poświęcił prawie całe dorosłe życie, będzie jednocześnie oznaczać jego polityczną śmierć.

Polityka 45.2019 (3235) z dnia 05.11.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Farage przeciwko brexitowi"
Reklama