Amerykańska branża turystyczna narzeka, że Stanów Zjednoczonych nie wybierają turyści, którzy są gotowi lecieć po relaks przez co najmniej siedem godzin w jedną stronę. Długodystansowych urlopowiczów sprawnej przyciągają m.in. Meksyk i Indie. Spadający amerykański udział w globalnym rynku takich podróży – z 13,7 proc. w 2015 r. do przewidywanych 10,9 proc. w 2022 r. – ma przełożyć się w najbliższych latach na utratę 266 tys. etatów i 180 mld dol., niewydanych przez 41 mln przyjezdnych zwabionych przez inne kierunki.