Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Latynoska gorączka

2019 będzie zapamiętany jako rok przebudzenia obywateli Ameryki Łacińskiej. 2019 będzie zapamiętany jako rok przebudzenia obywateli Ameryki Łacińskiej. Ivan Alvarado/Reuters / Forum

Ameryka Łacińska wychodzi z 2019 r. wściekła i zbuntowana. Ogromne protesty przetoczyły się przez Chile, Kolumbię, Boliwię, Ekwador. Różnie rozkładały się polityczne akcenty owych rewolt, miały jednak wspólny mianownik: sprzeciw wobec praktyk rządzących i przeciwko ładowi społeczno-politycznemu, który – zdaniem zbuntowanych – nie stwarza nadziei na lepszą przyszłość.

Każdy z buntów zapalała inna iskra. W Ekwadorze poszło o podwyżki cen paliw naftowych, lecz w istocie rzeczy ludzie powiedzieli donośne „nie” demontażowi państwa socjalnego, stworzonego za rządów poprzedniego przywódcy Rafalea Correi. Obecny – Lenin Moreno – wbrew skojarzeniom z jego imieniem stawia na konserwatywną ortodoksję w gospodarce.

W Chile społeczną eksplozję wywołała podwyżka cen przejazdów metrem i po prawie trzech miesiącach nie widać jej końca. Zbuntowani zakwestionowali cały system społeczno-ekonomiczny, stworzony za dyktatury Pinocheta, konstytucję, system emerytalny. Protesty trwają. Zapowiada się, że rok 2020 będzie politycznie równie podgrzany, jak temperatura na Ziemi z powodu zmian klimatycznych.

W Boliwii omal nie doszło do wojny domowej z powodu podejrzeń o sfałszowanie wyborów prezydenckich. Prezydent egalitarysta Evo Morales, który rządził przez 14 lat, musiał uciekać z kraju, ale nie dlatego, że prowadził egalitarną politykę, lecz dlatego, że zbuntowani obywatele obawiali się z jego strony autorytarnych zapędów. Bunt prowadziła skrajna prawica – nadchodzący rok przyniesie odpowiedź na pytanie, czy to trwały trend czy incydent. Jednoznacznemu opisowi wymykają się protesty w Kolumbii. Tam protestują i biedni, i bogaci; ludzie ufający demokracji oraz ci, którzy uważają, że demokracja zawiodła i trzeba szukać innego modelu.

Polityka 51.2019 (3241) z dnia 17.12.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 15
Reklama