Wojna z torebkami jednorazowymi, w której do niedawna obrońcy środowiska odnosili znaczące sukcesy legislacyjne, została na czas koronawirusa wyraźnie zawieszona. W zenicie cały świat konsumował 10 mln torebek na minutę i, jak efektownie wyliczali ekolodzy, średnio służyły swoim celom przez pół godziny, aby potem rozkładać się przez 400 lat. Ta narracja nagle poszła w odstawkę, a symboliczny zwrot dokonał się we Włoszech, najciężej dotkniętych koronawirusem w całej Europie, w wystąpieniu premiera Giuseppe Contego, który uspokajał Włochów, że mogą bezpiecznie kupować żywność w sklepach, bo każda rzecz pakowana jest w folię i woreczki plastikowe.
Polityka
17.2020
(3258) z dnia 21.04.2020;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 9