Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ramadan w kwarantannie

Ograniczenia związane z koronawirusem dotknęły również Mekkę – najświętsze miejsce islamu. Ograniczenia związane z koronawirusem dotknęły również Mekkę – najświętsze miejsce islamu. Stringer/Anadolu Agency / Getty Images

Przez 30 dni 1,8 mld muzułmanów na całym świecie od wschodu do zachodu Słońca nie je, nie pije (nawet wody), nie pali, nie uprawia seksu. Ramadan, czyli dziewiąty miesiąc muzułmańskiego kalendarza, rozpoczął się 23 kwietnia i potrwa do 23 maja. W normalnych czasach związany z nim całodniowy post przerywany jest wieczorną ucztą – iftarem – spożywaną w licznym gronie bliskich lub w meczetach, w połączeniu z modlitwą. Pandemia wywróciła tę tradycję do góry nogami, choć akurat zakażeni koronawirusem, jak i wszyscy chorzy, są zwolnieni z postu. Reszta, o ile może, wieczorami je i pije do ekranu laptopa.

Od Maroka do Indonezji rządy państw muzułmańskich przyjęły szereg restrykcji na czas ramadanu w związku z pandemią. Niemal wszędzie zakazane są zbiorowe modły, charakterystyczne dla tego miesiąca, pozamykano meczety. W Egipcie, który słynie z burzliwego, wielogodzinnego i publicznego świętowania iftaru, rząd wprowadził godzinę policyjną od 20 do 6 rano. Saudyjczycy bezterminowo zamknęli Mekkę, najświętsze miejsce islamu, dla zagranicznych pielgrzymów. W Jerozolimie meczet Al-Aksa jest zamknięty od połowy marca. W Indonezji rząd zakazał jakichkolwiek podróży w czasie świętego miesiąca. Nawet w Iranie władze wezwały do powstrzymania się od wspólnych modlitw. Wyjątkiem jest Pakistan, gdzie władzom religijnym udało się zablokować zamknięcie meczetów, choć modlący się muszą zachować dwumetrowy odstęp i przynosić własne maty modlitewne.

Polityka 19.2020 (3260) z dnia 05.05.2020; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama