Na 17 stycznia Aleksiej Nawalny zapowiedział powrót do ojczyzny, by dalej walczyć z putinizmem. Najważniejszy rosyjski opozycjonista i najpoważniejszy polityczny konkurent prezydenta Władimira Putina przechodził w Niemczech rekonwalescencję po sierpniowej próbie otrucia. Ofiarę cudem odratowano, a na przełomie roku ujawniono szereg niewygodnych dla Kremla okoliczności. Są mocne przesłanki, by sądzić, że władze w akcie terroryzmu państwowego spróbowały zamordować uwierającego je obywatela, przy czym wykonawcy, rekrutujący się podobno z elitarnej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), koncertowo położyli trwającą kilka lat operację.