Nie ma rady na nacjonalizm szczepionkowy. Według People’s Vaccine Alliance, globalnego sojuszu organizacji pozarządowych, bogatsi drenują rynek, w dwustronnych umowach z producentami zamówili już trzy razy więcej szczepionek, niż potrzebują. Tymczasem w 67 najbiedniejszych krajach na szczepienie może liczyć co dziesiąty obywatel. Niemal cała Afryka na start jakiejkolwiek takiej akcji będzie czekać do przełomu lutego i marca.
Pewnie byłoby jeszcze później, gdyby nie Covax, inicjatywa zarządzana przez WHO, próbująca zapewnić sprawiedliwy i przede wszystkim przejrzysty system dystrybucji szczepionek.
Polityka
4.2021
(3296) z dnia 19.01.2021;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 7