Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Co przyniesie Rok Bawołu?

Chiński Nowy Rok pod znakiem Bawoła rozpoczął się 12 lutego. Chiński Nowy Rok pod znakiem Bawoła rozpoczął się 12 lutego. Hector Retamal/AFP / EAST NEWS

Chiny w swój nowy rok – teraz pod znakiem metalowego bawołu, mającego zwiastować okres dawno niewidzianej stabilności – weszły inaczej niż zwykle. Władze, prośbą i restrykcją, z niezłym skutkiem zniechęcały do podróży związanych z noworocznym festiwalem, tradycyjnie obchodzonym w rodzinnym gronie. Na celownik wzięto przede wszystkim 300 mln pracujących poza swoimi miejscowościami. Nowy Rok to dla nich rzadki moment, gdy mogą zobaczyć się z rodzicami i często pozostawionymi im na wychowanie dziećmi. Tym razem wyjazd wiązać się mógł z nakazem dwutygodniowej kwarantanny, na co mało który wewnątrzchiński gastarbeiter może sobie pozwolić. Ograniczenia wywołały oburzenie. Bo nie dość, że instrukcje zmieniały się chaotycznie, z dnia na dzień, to dodatkowo wewnątrzchińscy gastarbeiterzy są grupą, która najmocniej i w pierwszej kolejności odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego.

Za to dość gładko skończyła się dla Chin miesięczna misja Światowej Organizacji Zdrowia, która w Wuhanie próbowała ustalić genezę koronawirusa. ChRL długo nie chciała się zgodzić na jakiekolwiek dochodzenie, nawet z ramienia WHO, która z racji swej międzyrządowej natury musi być bardzo dyplomatyczna. Członkowie grupy badawczej twierdzą, że nie przekreślają żadnego scenariusza i dowiedzieli się znacznie więcej o tym, jak wirus zaczął krążyć po mieście, jaką rolę odegrało i jak było zaopatrywane targowisko dzikich zwierząt, z którym związane było pierwsze znane ognisko. Ale wciąż nie są znane gatunki zwierząt, przez które wirus przeskakiwał na człowieka, czas czy miejsce, gdzie to się stało, ani trasa, którą wirus przebył.

Wirus mógł być w Wuhanie znacznie dłużej, ale przed grudniem 2019 r. w mieście nie było wielu zachorowań. Jest też bardzo mało prawdopodobne, a tak chcą niektóre teorie spiskowe, by uciekł z wuhańskiego laboratorium specjalizującego się w badaniu koronawirusów.

Polityka 8.2021 (3300) z dnia 16.02.2021; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama