Mjanma, dawna Birma, nie ustaje w protestach przeciw juncie wojskowych, którzy 1 lutego obalili rządy cywilnych demokratów. Podobny zapał widzieliśmy ostatnio m.in. na Białorusi, w Hongkongu i Tajlandii. Tu też na ulice wychodzą głównie młodzi. Też jest oryginalny styl demonstrowania, rozwiesza się choćby nad ulicami kobiece spódnice, pod którymi lokalny przesąd nie pozwala przejść mężczyznom, żołnierze więc wspinają się na drzewa czy słupy i zdzierają sznury z odzieżą. Są odwołania do kultury masowej, w tym rozpowszechniony przez tajskich demonstrantów trójpalcowy salut z filmu „Igrzyska śmierci”, będący znakiem rozpoznawczym ruchów demokratycznych na południowym wschodzie Azji.