„Polityka”. Pilnujemy władzy, służymy czytelnikom.

Prenumerata roczna taniej o 20%

OK, pokaż ofertę
Świat

Rozejm bez przyszłości

Izrael musi coś zaproponować milionom sfrustrowanych Palestyńczyków. Izrael musi coś zaproponować milionom sfrustrowanych Palestyńczyków. Getty Images

Bilans ofiar – 12 zabitych, w tym dwoje dzieci, w Izraelu oraz 248, w tym 66 dzieci, w Strefie Gazy – pokazuje układ sił. Choć palestyńscy bojownicy mierzą w cywilów, to ich prymitywne, produkowane w garażach rakiety w większości pudłują albo są przechwytywane przez izraelską tarczę antyrakietową. Z kolei izraelskie rakiety, które lecą na gęsto zaludnioną Strefę Gazy, zawsze docierają co celu.

Po rozejmie wynegocjowanym przez Egipt izraelska armia ogłosiła, że 11-dniowa operacja zakończyła się sukcesem: udało się zniszczyć 340 wyrzutni rakietowych w Gazie oraz prawie 100 km podziemnych tuneli, którymi przemieszczają się bojownicy. Premier Beniamin Netanjahu, którego kariera znowu wisi na włosku, po raz kolejny udowodnił, że potrafi obronić kraj przed terroryzmem. Z kolei hamasowcy przedstawiają się jako obrońcy islamu – odpalając 4 tys. rakiet, ukarali Izrael za zbezczeszczenie świętego meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Zatem obie strony konfliktu wydają się być z siebie zadowolone. Co jest o tyle trudne do zrozumienia, że jedni i drudzy mają powody do rozpaczy czy poważnych obaw o przyszłość. W Strefie Gazy, która po kilku wojnach Hamasu z Izraelem i 15 latach blokady jest jednym z bardziej ponurych miejsc na Ziemi, zniszczone zostało około tysiąca mieszkań. „Jest dla mnie niepojęte, że ktoś w Izraelu, albo gdziekolwiek indziej, uważa, że utrzymywanie dwumilionowej populacji Strefy Gazy w nędzy, wściekłości, w stanie oblężenia i traumy jest w interesie kogokolwiek albo że może przynieść stabilność lub bezpieczeństwo” – komentuje Khaled Elgindy z waszyngtońskiego think tanku Middle East Institute.

Tymczasem w Izraelu zdarzyło się coś przerażającego, czego – od kilku dekad – nie było. W kilku miastach wybuchły regularne walki uliczne między Żydami i Arabami, a w Lod pod Tel Awiwem sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli.

Polityka 22.2021 (3314) z dnia 25.05.2021; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama