Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Globalizacja-mittalizacja

Mittal Lakshmi

Laksmi Mittal Laksmi Mittal prachisurya / Flickr CC by SA
Odżywia się stalą i oddycha nią. Tak mówią konkurenci Indusa zaliczanego do grona pięciu najbogatszych ludzi świata.

Nosi imię kobiece Lakshmi (to bogini szczęścia i żona jednego z trzech najważniejszych bogów hinduizmu Viśnu). Nazwisko Mittal w mitologii hinduskiej nie występuje. Wystąpiło dopiero w mitologii przemysłu. Oznacza władcę imperium stali, które produkuje 10 proc. tego materiału w skali światowej. Jest produktem nieprzyjaznego w Indiach klimatu, który tworzyła mieszanina biurokracji brytyjskiej z ceremoniałem wschodu i korupcją.

Mittalowie pochodzą z kasty Marwarich. Mieszkali za czasów brytyjskich na obszarach, które w 1947 r. przecięła granica pakistańsko-indyjska. Ojciec Lakshmiego, protoplasta rodu, skupował złom w Karaczi. Po podziale Indii Mittalowie przenieśli się do Kalkuty. Wtedy urodził się przyszły król stali Lakshmi. Jego ojciec kupił wraz z przyjaciółmi bankrutującą hutę. Gospodarka miała wtedy w Indiach charakter socjalistyczny. Budował ją polski ekonomista Oskar Lange. Czasy dla przedsiębiorców były trudne, ale w bałaganie postkolonialnym dawało się działać na granicy opłacalności. Władze nie odbierały właścicielom ich fabryk. Sprawowały jednak nad gospodarką kontrolę. Mittal senior założył własne przedsiębiorstwo Ispat, co znaczy w języku hindu stal. Ispat istnieje do dziś. Jest zadłużony na miliardy rupii, nie płaci za prąd, nie płaci podatków, wykazuje straty. Ale to ciągle własność starego Mittala.

Lakshmi studiował w Kalkucie ekonomię. Pół dnia spędzał na uczelni, a drugie pół u ojca w hucie. Studiował tam obok Lakshmiego przyszły laureat Nagrody Nobla Amartya Sen. Problemy starego Mittala się nie skończyły. Sprzedał swoje trzy dychawiczne huty i wyjechał do Indonezji, gdzie za 15 mln dol. kupił upadającą hutę, licząc, że interes pójdzie mu tam lepiej.

Reklama