W chińskich szkołach wszystkich szczebli ma być nauczana myśl towarzysza Xi Jinpinga, szefa państwa i partii komunistycznej. W Chinach komunistycznych dotychczas tylko myśl towarzysza Mao weszła do programu nauczania szkół podstawowych, średnich i uniwersytetów. Monopartii chodziło o to samo, co teraz: zaszczepienie w młodym pokoleniu ideologii narodowego komunizmu i schińszczonego marksizmu-leninizmu. Stulecie powstania chińskiej partii komunistycznej obchodzono niedawno na pekińskim placu Niebiańskiego Spokoju (Tiananmen), tym samym, który w 1989 r. był widownią masakry studentów domagających się demokratyzacji. Xi, w dobrze skrojonej bluzie à la Mao, zapewnił młodych ludzi, że Chiny nigdy nie znajdą się pod obcym jarzmem, rozwiążą kwestię tajwańską i zintegrują dwa systemy (hongkoński i kontynentalny).
Towarzysz Xi skupił w swoich rękach całą władzę w ChRL. Dziś jest ona osobliwą hybrydą gospodarki kapitalistycznej, kontrolowanej przez władze polityczne, z rządami autorytarnymi. Prasa oficjalna informuje, że w szkołach podstawowych dzieci będą się uczyły miłości do ojczyzny, partii komunistycznej i socjalizmu, a w średnich o epokowych osiągnięciach partii i istocie dokonań jej obecnego przewodniczącego, na wyższych uczelniach obowiązkowe wykłady o naukach Xi na temat socjalizmu o chińskim charakterze w nowych czasach prowadzone są od zeszłego roku. W 2018 r. zapis o doniosłości myśli towarzysza Xi wprowadzono do konstytucji ChRL. Czy i jak służy ona myśleniu, Chiny i świat zaczną się przekonywać prawdopodobnie już od nowego roku szkolnego.