Dwa skandale wstrząsają Wielką Brytanią: jeden rządem, drugi monarchią. Boris Johnson, wprowadzając drastyczne ograniczenia dla ludności w związku z pandemią – sam nie tylko ich nie przestrzegał, ale nic sobie z nich nie robił. Co gorsza, dopuścił do pijackiej imprezy najbliższych współpracowników na Downing Street, dosłownie w przeddzień pogrzebu księcia Filipa, w kraju ogarniętym żałobą. Impreza ma już w mediach angielski akronim BYOB – od Bring your own bottle, przynieś własną butelkę.
Polityka
4.2022
(3347) z dnia 18.01.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Klub skandalistów"