W Burkina Faso armia przejęła władzę, wojskowi pod dowództwem ppłk. Paula-Henriego Damiby obalili prezydenta Rocha Kaborégo. Odbyło się to w dekoracjach zwyczajowych dla afrykańskiego zamachu stanu. Prezydent zniknął, a podpułkownik został przewodniczącym – patetyczność nazw takich ciał to też tradycja – Patriotycznego Ruchu na rzecz Ochrony i Odbudowy. Występując w telewizji, oczywiście na tle flag, w mundurze polowym i w berecie, zapewnił, że armia wkroczyła jedynie, by ustabilizować sytuację.
Polityka
6.2022
(3349) z dnia 01.02.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Przewrót za przewrotem"