Świat

Szach i pat

© Gamma, BA&W; Kijów, 6 kwietnia 2007. Zwolennicy premiera Janukowycza przed budynkiem parlamentu Ukrainy. © Gamma, BA&W; Kijów, 6 kwietnia 2007. Zwolennicy premiera Janukowycza przed budynkiem parlamentu Ukrainy.
W Kijowie znów namioty i flagi. Wciąż próbujemy zrozumieć, co się tam dzieje, porównując to z pomarańczową rewolucją. Nie zauważamy, jak bardzo zmieniła się Ukraina przez te dwa lata.

Sprawdziła się nasza informacja o planowanym przez Aleksandra Kwaśniewskiego przyjeździe do Kijowa w nocy z wtorku na środę na zaproszenie strony ukraińskiej. Prezydent Juszczenko podkreśla wprawdzie, że mediatorzy w obecnym kryzysie nie są potrzebni, że decyzje o rozwiązaniu parlamentu podjął w związku z permanentnym naruszaniem prawa przez deputowanych rządzącej koalicji, a rozwiązanie mogą przynieść wyłącznie nowe wybory. Przyjazd Kwaśniewskiego do Kijowa może oznaczać, że dobre doradztwo jest jednak cenne i potrzebne. Zwłaszcza w sytuacji gdy do Kijowa wybiera się dziś przewodniczący rosyjskiej dumy. Jednak to Ukraińcy muszą dać wykładnię własnej konstytucji, bo nikt nie zna jej lepiej niż oni sami.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną