Pandemia jednak dogoniła Chiny, od początku marca do połowy kwietnia notowano tam dziennie po 1–3 tys. przypadków. Niemal wszystkie stwierdzono w 25-milionowym Szanghaju. Polityka zerowej tolerancji dla covidu przegrała tam z zaraźliwym wariantem omikron. Kryzys powiększyła reakcja władz i nieumiejętne zarządzanie skutkami lockdownu wprowadzonego 3 kwietnia. Mimo ostrej cenzury internetu w świat powędrowały wstrząsające relacje obywateli zaganianych do miejsc przymusowej izolacji, w tym rodziców siłą rozdzielanych od dzieci oraz zdesperowanych mieszkańców próżno błagających o dostawy żywności.
Polityka
17.2022
(3360) z dnia 19.04.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Omikron w Szanghaju"