Dwie szefowe Sinn Fein, partii kiedyś związanej z krwawą rebelią IRA, wkrótce mogą rządzić całą Irlandią.
Niewielka część Zjednoczonego Królestwa, która 101 lat temu została wykrojona z Irlandii głównie dlatego, aby chronić zamieszkującą tam protestancką mniejszość, wkrótce może mieć katoliczkę i zwolenniczkę zjednoczenia jako pierwszego ministra. Po wyborach z 5 maja Michelle O’Neill, szefowa północnoirlandzkiej gałęzi Sinn Fein, kiedyś politycznego ramienia Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA), może rządzić brytyjską prowincją, której nazwa nie przechodzi jej przez gardło.
Zwycięstwo Sinn Fein jest relatywne.
Polityka
21.2022
(3364) z dnia 17.05.2022;
Świat;
s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Córki pokoju"