Ukraina chce się przestawić na europejski rozstaw szyn. Premier Denys Szmyhal na początek zapowiada połączenia w kontynentalnym standardzie z największymi miastami, np. Lwowa z Kijowem, oraz między kluczowymi węzłami komunikacyjnymi. Później „ekspansja europejskiego toru” obejmie resztę kraju. Oczywiście jeśli wojna i finanse pozwolą. Ukrzaliznycia, teraz ratująca uchodźców i słynną salonką wożąca polityków pielgrzymujących do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, jest bowiem największym pracodawcą w kraju i eksploatuje – po Niemczech i Francji – trzecią sieć kolejową w całości położoną w Europie.
Polityka
23.2022
(3366) z dnia 31.05.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Normalnym torem"