Rząd Tajlandii rozda milion sadzonek marihuany, aby zachęcić do jej uprawiania. Tuż przed startem sezonu turystycznego została ona skreślona z listy narkotyków, a sam wicepremier i minister zdrowia Anutin Charnvirakul ogłosił na Facebooku, że to nowa szansa dla rolnictwa, tajskiego rynku medycznego i turystyki, a wszystko to zilustrował przepisem na curry z kurczaka wzmocnione zielonymi listkami. Teraz marihuanę może hodować każdy, sześć krzaczków na domowe potrzeby, większe uprawy trzeba zgłaszać i rejestrować.
Polityka
25.2022
(3368) z dnia 13.06.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Tajlandia kusi"