Osławiony żółwik Joe Bidena z władcą Arabii Saudyjskiej, księciem Mohamedem bin Salmanem, zwanym MBS, zdominował relacje z bliskowschodniej podróży prezydenta USA, który zapowiadał, że będzie go traktował jak „pariasa” za zabójstwo opozycyjnego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego. Ważniejsze jednak, czy efekty wizyty Bidena w Dżeddzie i w Izraelu zrekompensowały piarowe straty ze spotkania z MBS, które mogło być nieuniknioną ceną poprawy stosunków z kluczowym sojusznikiem na Bliskim Wschodzie.
Polityka
30.2022
(3373) z dnia 19.07.2022;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Biden musiał?"