Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Pierwsza pięść

Pierwsza pięść, czyli do czego służą dziś amerykańscy marines

Pokaz musztry marines w Arizonie. Pokaz musztry marines w Arizonie. Gideon M. Schippers/U.S. Marine Corps
W możliwych scenariuszach amerykańsko-chińskiej wojny o Tajwan decydującą rolę mają odegrać marines. Tylko czy ci najbardziej amerykańscy z żołnierzy będą na to gotowi?
Współcześni marines nie zdobywają już wysp i rzadko kiedy walczą na oceanie.Danny Gonzalez/U.S. Marine Corps Współcześni marines nie zdobywają już wysp i rzadko kiedy walczą na oceanie.

Kiedy flota chińskich okrętów desantowych ruszyła przez Cieśninę Tajwańską, chińscy spadochroniarze lądowali na wybrzeżu. Chińczycy panowali w powietrzu i już wcześniej zbombardowali tajwańskie lotniska. Kilka tygodni przedtem, kiedy narastało napięcie, Amerykanie przesunęli w region dwa lotniskowce jako pokaz siły. Ale chińskie kierownictwo się nie przestraszyło. Jeden z lotniskowców już w pierwszych dniach inwazji został poważnie uszkodzony przez chińskie rakiety, określane przez Amerykanów jako „zabójcy lotniskowców”.

Ostatecznie szala przechyliła się jednak na stronę koalicji amerykańsko-japońsko-tajwańskiej. Zniszczono chińskie okręty desantowe rakietami powietrze-morze. Do ataku ruszyły amerykańskie okręty podwodne, których dominacji Chińczycy nie mogli podważyć. Tajwan został uratowany.

Największą stratą Amerykanów była śmierć 6–7 tys. marines z brygady ekspedycyjnej, wysłanej do wzmocnienia sił Tajwanu. Co najmniej dwa bataliony zginęły w powietrzu i na morzu, próbując dostać się na wyspę pod ogniem chińskiego lotnictwa i rakiet strącających samoloty transportowe.

Nie rozpoznano chińskich możliwości, a marines użyto niemal odruchowo – jako jedynej siły zdolnej do natychmiastowego i cokolwiek straceńczego działania. Ruszyli do boju zgodnie z dewizą Korpusu: „Improwizuj i zwyciężaj”, choć poprzednie dekady niestety oduczyły marines improwizacji i reagowania na trudną sytuację. Nie oduczyły jednak stawania w pierwszej linii.

Żabie skoki

Powyższy – fikcyjny! – opis jest trochę tylko udramatyzowanym zapisem jednego ze scenariuszy gry wojennej „Pierwsza bitwa następnej wojny”, przeprowadzonej niedawno przez szanowany amerykański think tank Center for Strategic and International Studies (CSIS).

Polityka 14.2023 (3408) z dnia 28.03.2023; Świat; s. 55
Oryginalny tytuł tekstu: "Pierwsza pięść"
Reklama