Świat

Z przedniego fotela

To była najkrwawsza kampania w historii. Meksyk pierwszy raz może mieć prezydentkę

Claudia Sheinbaum Claudia Sheinbaum Jaime Lopez / Getty Images
Jeśli nie zdarzy się kataklizm, w niedzielę 2 czerwca Claudia Sheinbaum zostanie pierwszą w historii prezydentką Meksyku. Poradzi sobie, bo rządziła już miastem większym niż niejedno państwo.
Jako burmistrzyni stolicy miała spore osiągnięcia. W biednych dzielnicach powstały siłownie, biblioteki, kolej linowa.Gerardo Vieyra/NurPhoto/Getty Images Jako burmistrzyni stolicy miała spore osiągnięcia. W biednych dzielnicach powstały siłownie, biblioteki, kolej linowa.

Meksykanki i Meksykanie w niedzielę będą głosować. Wybiorą samorządowców, posłów i… prezydentkę. Prognozowane przedłużenie rządów lewicy będzie dużym wydarzeniem w życiu politycznym zarówno Meksyku, jak i rządzącej formacji. Zblednie jednak wobec innego, które jest niemal pewne: Claudia Sheinbaum będzie pierwszą kobietą na stanowisku głowy państwa. I nie tylko w Meksyku, lecz także w całej Ameryce Północnej. Kolejny szklany sufit w kraju o silnej kulturze maczyzmu zostanie przebity; „zadzieje się” historia.

Prezydentki stały już – bądź stoją – na czele kilku krajów w Ameryce Środkowej i Południowej. Pierwsza była Violeta Chamorro w Nikaragui, potem – Michelle Bachelet w Chile, dalej – Cristina Fernández de Kirchner w Argentynie, Dilma Rousseff w Brazylii, Laura Chinchilla w Kostaryce, Xiomara Castro w Hondurasie i Dina Boluarte w Peru (dwie ostatnie wciąż są u władzy). Teraz pora na Meksyk.

Przewagi 61-letniej Sheinbaum zachwala od dawna jej polityczny mentor, szef i promotor, ustępujący prezydent Andrés Manuel López Obrador (nazywany powszechnie AMLO). Claudia jest kobietą niezwykłą. Claudia jest pracowita. Claudia jest uczciwa. Claudia jest znakomitą liderką. Claudia jest bardzo inteligentna. Claudia jest doskonale przygotowana. Claudia jest najlepsza.

Sztab wyborczy Sheinbaum wyciągnął z archiwów gazetę studencką „Stanford Daily” z 1991 r., gdzie na fotografii na pierwszej stronie widać młodą kobietę trzymającą transparent: „Sprawiedliwy handel! Demokracja teraz!”. To 29-letnia Sheinbaum na stypendium naukowym w kalifornijskiej uczelni. Protestowała przeciw polityce ówczesnego prezydenta Meksyku Carlosa Salinasa de Gortari, absolwenta Uniwersytetu Stanforda i promotora neoliberalnych rozwiązań.

Polityka 23.2024 (3466) z dnia 28.05.2024; Świat; s. 55
Oryginalny tytuł tekstu: "Z przedniego fotela"
Reklama