Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Aryjskie ciała astralne

Niemcy ogarneła moda na "wiedzę tajemną"

Widok na aurę kosztuje 29 euro. Fot. Suzi Duke, Flickr, CC by SA Widok na aurę kosztuje 29 euro. Fot. Suzi Duke, Flickr, CC by SA Suzi Duke / Flickr CC by SA
Latające talerze, pozaziemskie cywilizacje, tajne rytuały, magiczne obrzędy, masoni... jeszcze krok i w tej ezoterycznej wyliczance padnie słowo „Żydzi”. W Niemczech powróciła moda na „wiedzę tajemną”, ale sięga ona sfer nie tyle tajnych, co zakazanych przez prawo i budzących jak najgorsze skojarzenia.

W każdy weekend można mieć pewność, że gdzieś w Niemczech odbywają się jakieś ezoteryczne targi. Niedawno padło na Berlin. Większość uczestników nie zalicza się ani do młodzieży, ani do starców; nie należy też, jak można sądzić po wyglądzie, ani do bogaczy, ani do kompletnych nędzarzy, ani do inteligencji, ani do kompletnych ćwoków. Inaczej mówiąc, zebrała się tu tak często opiewana klasa średnia.

W wejściu wita wszystkich wróżbita. Kilka metrów dalej stoi kamera, która - jak wynika z opisu - jest w stanie sfotografować ludzką aurę. Aura - jak widać na wydruku - jest ładna, kolorowa, ma formę owalną, coś pośredniego między tęczą a aureolą świętych. Widok na aurę kosztuje 29 euro. Jeszcze dalej - ogromne stoisko z książkami o takich tytułach, jak „Dusza na wyższym poziomie wtajemniczenia". Jest też kilka książek autora nazwiskiem Jan van Helsing.

To pseudonim. Każdy, kto czytał lub oglądał „Drakulę", wie, że profesor van Helsing to wielki łowca wampirów. Tak naprawdę autor nazywa się Jan Udo Holey. Przybrał pseudonim przed opublikowaniem swej książki o tajnych stowarzyszeniach, gdyż „iluminaci", o których jest tam mowa, to również krwiopijcy - ludzie żyjący z cudzych owoców pracy. Ci iluminaci, o których pisze - to tak naprawdę Żydzi dążący do panowania nad światem. To oni, jak twierdzi Holey, rozpętali II wojnę światową i wywołają także trzecią. Ich przywódcy żyją w ukryciu w Alpach szwajcarskich. Z tym, że także i ci przywódcy to właściwie tylko narzędzia w rękach kosmitów - obrzydliwych, szarawych istot, które pragną zawładnąć światem. Szczęśliwie jednak te plany chcą pokrzyżować inni, szlachetni kosmici - wysocy blondyni, rodzaj pozaziemskich Aryjczyków. Mają oni swoje siedziby także na Ziemi, w pustych przestrzeniach wewnątrz ziemskiego globu.

Reklama