Pokolenie Z: o czym marzą, czego się boją
Wyznaczanie dat początku i końca danej generacji zawsze jest umowne. W przypadku Pokolenia Z, czyli Zetek, najczęściej wspomina się o urodzonych w latach 1995–2012. To oznacza, że jego przedstawiciele w większości nie pamiętają życia bez internetu, komórek ani Polski bez duopolu PO-PiS. Nie wiedzą, jak to jest mieszkać w kraju nie będącym członkiem NATO czy Unii Europejskiej, które ich rodzicom i dziadkom dały upragnione poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji.
Zetki dorastały (najstarsze mają już 29 lat i być może własne dzieci – z Pokolenia Alfa) i dorastają (najmłodsze to dziś 12-latki) w scyfryzowanym społeczeństwie. W przypadku polskich przedstawicieli generacji – znają języki obce o wiele lepiej niż starsze pokolenia. To wszystko sprawia, że od dziecka szybciej chłoną informacje z innych części świata niż doświadczali tego ludzie starsi od nich.
Różnią się także sposobem wyrażania emocji i potrzeb, wydaje się, że są też ich bardziej świadomi. To nie zawsze podoba się Millenialsom czy przedstawicielom generacji X, którzy czasem uważają, że Zetki są bezczelne i roszczeniowe oraz żyją nie tak, jak należy. Ale czy nie taki jest los każdego nowego pokolenia?
Więcej o Zetkach – o tym, o czym marzą i czego się boją – przeczytacie w naszym cyfrowym wydaniu specjalnym Pokolenie Z.