Kryminał to jeden z najpopularniejszych gatunków w Polsce, a autorów wciąż przybywa. Nie sposób zaprezentować dorobku ich wszystkich, szczególnie że wielu to pisarze niezwykle płodni. Dlatego na naszej liście (to nie ranking, kolejność jest przypadkowa!) prezentujemy po jednej książce kilkunastu autorów, o których dziennikarze „Polityki” najczęściej pisali w ostatnich latach. Prezentowane powieści otrzymały od działu Kultura ocenę nie niższą niż 4/6.
Anna Kańtoch
Osieroceni
W powieściach Anny Kańtoch precyzyjnie skonstruowana kryminalna intryga nigdy nie przysłania tego, co dzieje się w umysłach i duszach bohaterów. Odpowiedź na pytanie, jak dźwigać ciężar niewyjaśnionych zagadek, może okazać się istotniejsza niż kwestia, kto zabił (i czy w ogóle zabił). Marcin, Milena i Mateusz zmagają się z tajemnicą przeszłości: 30 lat wcześniej ich rodzice zostawili dzieci w lesie, po czym zniknęli bez śladu. Każde z osieroconego rodzeństwa próbowało się uporać z trudnymi emocjami i poukładać sobie lepiej lub gorzej (raczej gorzej) życie. Jednak po latach – gdy pojawią się nowe dowody i spekulacje, a wraz z nimi nowe zagrożenia – będą zmuszeni odgrzebać wspomnienia tragedii z czasów dzieciństwa. Kańtoch znów sięga tu po tematy, które w jej prozie wracają regularnie: zawodnej pamięci, wyparcia traumy, zaburzonych relacji rodzinnych, poczucia straty i nieprzepracowanej żałoby. Jej bohaterowie nieudolnie maskują emocje, rzadko są gotowi, by zmierzyć się z tym, co naprawdę czują. Szukają wyjaśnienia zagadki na własną rękę, nawet jeśli są świadomi tego, że prawda przyniesie im więcej bólu niż ulgi. „Trzecia osoba” bardzo dobrze sprawdza się jako duszny prowincjonalny kryminał, lecz jeszcze lepiej jako psychologiczny dramat o ludziach, którzy bezskutecznie próbują się nauczyć życia.