Do domowego seansu najlepiej ułożyć się w pozycji odciążającej kręgosłup, czyli w półleżącej. Miękkie fotele, w których tułów się zapada, a więc kręgosłup jest wygięty łukowato, są niewskazane. Jeśli jednak ktoś takie ma, lepiej siedzieć na nich w pozycji wyprostowanej z wypełnioną krzywizną lędźwiową, czyli z podłożonym pod krzyż zwiniętym w wałek kocem lub poduszką lędźwiową. W każdej sytuacji warto pamiętać o podparciu dla odcinka szyjnego – pomoże w tym podłożona za szyją poduszka. Co jakiś czas warto nawet usiąść na podłodze i oprzeć plecy o kanapę.
Dobrą alternatywą dla siedzenia jest leżenie na boku, z poduszką między kolanami i dobrym podparciem dla głowy, by uniknąć skrzywienia odcinka szyjnego.
Zasada, która obowiązuje przy każdym spędzaniu czasu na siedząco: trzeba unikać długotrwałego pozostawania w pozycji statycznej, trzeba się kręcić i co jakiś czas wstawać. Serial czy film nie uciekną – jeśli ma się w miarę nowoczesny telewizor lub korzysta się z komputera, zawsze można je zatrzymać.
***
Konsultacja: mgr Damian Danielski, fizjoterapeuta z kliniki rehabilitacji Columna Medica w Łasku.