Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Mały czarny Ford T

Od 1908 do 1927 roku z taśmy montażowej zakładów Forda zjechało ponad 15 mln. egzemplarzy Modelu T. Od 1908 do 1927 roku z taśmy montażowej zakładów Forda zjechało ponad 15 mln. egzemplarzy Modelu T. Wikipedia
27 września 1908 roku, z fabryki Forda w Detroit wyjechał pierwszy egzemplarz Modelu T. Ten mały, prosty w konstrukcji samochód miał się okazać jedną z najważniejszych maszyn XX wieku.
Model T mógł być używany jako traktor lub napęd maszyn rolniczych.Wikipedia Model T mógł być używany jako traktor lub napęd maszyn rolniczych.

Firma Ford Motor Company została założona w 1903 roku. Dwunastu wspólników, łącznie z Henrym Fordem, zainwestowało niebagatelną kwotę 28 tys. dolarów, która ledwie wystarczyła na zbudowanie pierwszego auta kompanii – Forda Model A. Mały, malowany wyłącznie na kolor czerwony samochodzik, z dwoma typami nadwozia (dwu lub czteroosobowym), z silnikiem o mocy 8 koni mechanicznych. Pewien dentysta z Chicago, który przeszedł do historii motoryzacji jako pierwszy nabywca Modelu A, mógł pędzić w swoim aucie z zawrotną prędkością 45 kilometrów na godzinę. Auto w swojej podstawowej wersji kosztowało 750 dolarów. Jego umiarkowany sukces pozwolił na rozpoczęcie produkcji kolejnych automobili. Zanim rozpoczęto produkcję słynnego Modelu T, w zakładach Forda opracowano jeszcze pięć innych konstrukcji, z najbardziej udanym Modelem N na czele. Każdy następny samochód budowano w coraz większej liczbie egzemplarzy, a jednostkowa cena spadała (Model N, wyprodukowany w 7 tys. egzemplarzy, kosztował zaledwie 600 dolarów).

Wyjątkiem okazał się Ford Model K z 1906 r., wyposażony w sześciocylindrowy motor, luksusowy, drogi (kosztował od 2,5 do 3 tys. ówczesnych dolarów, co dziś daje ekwiwalent od 65 do 78 tys. dolarów!) i niesłychanie awaryjny. Alexander Malcomson, wspólnik forsujący koncepcję produkcji luksusowych aut dla bogaczy, po rynkowej porażce Modelu K odszedł z firmy, umożliwiając Fordowi przejęcie większości udziałów.

Samochód, traktor, młockarnia
Henry Ford, mądrzejszy o kolejne doświadczenie, zaprojektował następny samochód zupełnie inaczej. Maszyna miała być prosta, wykonana z najlepszych jakościowo materiałów, niezawodna i tania. Specjalne podwozie miało zapewnić użytkownikom możliwość pokonywania wiejskich, nieutwardzonych dróg.

Reklama