Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Ogrodnicy szpitalnych długów

Sopot, ul. Armii Krajowej 116 - siedziba Kancelarii i Greenhouse. Fot Stanisław Ciok. Sopot, ul. Armii Krajowej 116 - siedziba Kancelarii i Greenhouse. Fot Stanisław Ciok.
Prawnicy ze znanej sopockiej kancelarii, prywatnie – przyjaciele prezydenta Lecha Kaczyńskiego, byli anonimowo właścicielami największej w Polsce firmy handlującej długami placówek służby zdrowia – Greenhouse Capital Management SA.

Biznes nie mógł się nie kręcić: jeden z prawników pełnił funkcję doradcy ministra zdrowia do spraw oddłużenia szpitali, drugi – zasiadał we władzach banku, który dawał pieniądze na zakup długów. Informacji o kondycji finansowej poszczególnych placówek dostarczały firmy związane z wysoko postawionymi urzędnikami resortu zdrowia – odpowiadającymi za restrukturyzację szpitali.

O sopockiej Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Głuchowski, Jedliński, Rodziewiczk, Zwara i Partnerzy (dalej będziemy ją nazywać w skrócie Kancelarią) pisaliśmy w „Polityce” parę miesięcy temu (nr 36/07 i 42/07). Były minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek, zakolegowany z jej wspólnikami, przyznawał na naszych łamach, że ma ona wśród kancelarii prawnych szczególną pozycję – stanowi rodzaj salonu, w którym spotykają się ludzie ze świata biznesu i polityki. Specjalnością Kancelarii jest kompleksowa obsługa przedsiębiorców. Jej założyciele od początku (czyli od 1993 r.) świetnie się w tym zakresie uzupełniali: Marek Głuchowski specjalizuje się w prawie handlowym, Adam Jedliński – w zagadnieniach związanych z obrotem cywilnoprawnym, a także w transakcjach na rynku wierzytelności. Andrzej Zwara zajmuje się głównie sprawami z zakresu prawa administracyjnego i bankowego, a Józef Rodziewicz – prawa cywilnego procesowego, upadłościowego i układowego. Obecnie wspólników (tzw. partnerów) Kancelarii jest kilkunastu – wachlarz specjalizacji jeszcze się więc poszerzył.


Odkąd prezydentem Polski został Lech Kaczyński, w Trójmieście o Kancelarii nie mówi się inaczej niż „Prezydencka”.

Polityka 20.2008 (2654) z dnia 17.05.2008; kraj; s. 20
Reklama