Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Gwiazdy pierwszej gwiazdki

Żelazny radiowy repertuar bożonarodzeniowy

Kadr z „Last Christmas” - kultowego już dziś teledysku grupy Wham! z 1984 r., który to utwór co roku rozpoczyna sezon bożonarodzeniowy w polskich rozgłośniach. Kadr z „Last Christmas” - kultowego już dziś teledysku grupy Wham! z 1984 r., który to utwór co roku rozpoczyna sezon bożonarodzeniowy w polskich rozgłośniach. Youtube
Wyglądamy świątecznych przebojów, podobnie jak samych świąt. Artyści wyglądają z kolei tantiem, jakie przynoszą. Jeden świąteczny evergreen ustawia ich na zawsze.
Św. Mikołaj i Mariah Carey, wykonawczyni szlagieru „All I Want for Christmas Is You” z 1994 r.Jackson Lee / Splash News/East News Św. Mikołaj i Mariah Carey, wykonawczyni szlagieru „All I Want for Christmas Is You” z 1994 r.

Dzwony, dzwonki, dziecięce chóry, a w refrenach pokój, radość, miłość – i śnieg. Czym dla centrów handlowych i centrów miast są świąteczne iluminacje, tym dla radia sezonowe przeboje, które co roku przejmują tymczasowo kontrolę nad eterem. Czasem zaskakująco wcześnie. Jedna z lokalnych bielskich rozgłośni już 19 listopada uraczyła słuchaczy utworem „Merry Christmas Everyone” Shakin' Stevensa, wkrótce za jej przykładem poszły zaś stacje ogólnopolskie. Im bliżej Bożego Narodzenia, tym częściej klasyk Stevensa będzie nawiedzać polskie odbiorniki, by w samą Wigilię wybrzmiewać średnio co kwadrans w którymś z zakątków Polski. A to zaledwie jeden z kilkudziesięciu zimowych evergreenów.

Fenomen świątecznych przebojów polega na tym, że chociaż przez miesiąc słyszymy je na okrągło, to przez następne jedenaście odpoczywają. Stąd wiele osób wręcz czeka na moment, kiedy te melodie znów się pojawią – ocenia Mateusz Smółka z radia RMF. Pierwszą emisję „Last Christmas” duetu Wham! nazywa świętem samo w sobie. Przypada ona zwykle na początek grudnia, a potem gwiazdkowe przeboje zaczynają się stopniowo zagęszczać. – W samo Boże Narodzenie ludzie powinni mieć ich już dosyć – przyznaje Smółka – ale to przecież najwłaściwszy dla nich moment. Więc przeciwnie, są szczególnie pożądane. Euforia gaśnie jednak tuż po świętach. Mija północ i stacje zgodnie wracają do normalnej playlisty.

Kochajmy się w retro

RMF FM czy Radio ZET starannie badają utwory świąteczne pod kątem preferencji słuchaczy, co roku na nowo. I co roku okazuje się, że najwięcej entuzjazmu budzą niezmiennie klasyki Chrisa Rea, Cliffa Richarda czy wspomnianego Wham!

Reklama