Gorące malarstwo

Recenzja wystawy: "Samozapłon"

23 października 2012

Adam Adach, Tania historia, 2007 Galeria Bielska BWA / materiały prasowe

Twórców łączy tylko jedno – ów tytułowy samozapłon, powstały ze zderzenia świata zewnętrznego z indywidualnym talentem i wizją.

Co dwa lata organizowany jest w Bielsku-Białej renomowany konkurs malarski „Bielska Jesień”. W pozostałe lata – by nie wyjść z wprawy – konkurs kuratorski na najciekawszą wystawę malarstwa. W tym roku Michał Suchora zaproponował ekspozycję, w której mieszają się najprzeróżniejsze poetyki i stylistyki, a twórców łączy tylko jedno – ów tytułowy samozapłon, powstały ze zderzenia świata zewnętrznego z indywidualnym talentem i wizją.

Samozapłon, Galeria Bielska BWA, czynna do 18 listopada

Polityka 43.2012 (2880) z dnia 24.10.2012; Afisz. Premiery; s. 73

Oryginalny tytuł tekstu: "Gorące malarstwo"

sztuki wizualne

Piotr Sarzyński

Z wykształcenia socjolog. W „Polityce” od 1986 r. Zajmuje się problematyką kulturalną, a szczególnie popularyzacją sztuki, architekturą i designem. W latach 1988–96 współautor i prowadzący liczne programy w TVP (m.in. „Studio Otwarte”, „Kawa czy herbata?”). Autor pięciu książek, m.in. „Przewodnika po rynku malarstwa” i „Wrzask w przestrzeni. Dlaczego w Polsce jest tak brzydko”.