Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Natura czeka na tura

Czas przywracać wymarłe gatunki

Pirenejski koziorożec bucardo wymarł 10 lat temu. Udało się go odtworzyć dzięki klonowaniu. Pirenejski koziorożec bucardo wymarł 10 lat temu. Udało się go odtworzyć dzięki klonowaniu. Forum
Co 20 minut ginie na naszej planecie jakiś gatunek rośliny lub zwierzęcia – twierdzi Edward O. Wilson, światowej sławy zoolog. Dziś dzięki postępom genetyki rosną szanse odbudowy zagrożonych populacji, a nawet przywrócenia naturze już wymarłych zwierząt.

Gdziekolwiek człowiek się pojawiał, tam szybko znikały największe gatunki zwierząt, szczególnie ssaki. 40 tys. lat temu, po zasiedleniu Australii, wyginęły gigantyczne kangury i lwy workowate. Ludzie, którzy pojawili się w Ameryce Północnej przed 12 tys. lat, wytępili konie, wielbłądy, mamuty, tygrysy szablozębne i kilka gatunków dużych antylop. Około X w. naszej ery Homo sapiens wybił na Madagaskarze trzymetrowe, ważące do pół tony mamutaki – największe ptaki, jakie kiedykolwiek żyły na Ziemi. Nielotne ptaki moa z Nowej Zelandii przetrwały obok Maorysów kilka wieków; ostatnie osobniki padły w XVII w.

Gdy żeglujący po świecie mieszkańcy Starego Kontynentu zaczęli penetrować inne wyspy, z Mauritiusa zniknął ptak dronta dodo. Wyspiarska fauna, której gatunki tworzą ograniczone populacje, ponosiła największe straty – nie była w stanie odbudować swoich stad i znikała.

Gatunki z kontynentów – wyniszczone w jednym miejscu, odradzały się w innym, a potem wracały do swoich siedlisk. Ale nie wszystkie. W ciągu ostatnich 500 lat wyginęło 76 spośród 5488 przedstawicieli ssaków. Jak wynika z Czerwonej Księgi Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), dziś narażone na wyginięcie są 583 gatunki, zagrożonych – 348, a skrajnie zagrożonych – 162. W sumie prawie co piąty nie może być pewien najbliższej przyszłości.

W najtrudniejszej sytuacji są naczelne – ssaki najbliższe człowiekowi. Wśród nich: goryl wschodni, szympans i orangutan. Na skraju istnienia znalazła się prawie połowa gatunków żyjących w oceanach; według Czerwonej Księgi IUCN, na liście „skazańców” znalazły się: płetwal błękitny, wieloryb biskajski, finwal i wydra morska.

Polityka 40.2010 (2776) z dnia 02.10.2010; Nauka; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Natura czeka na tura"
Reklama