Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Obywatel może odejść

PiS bierze się za organizacje pozarządowe

Piotr Gliński zarzucił TVP skrajny nieprofesjonalizm, nierzetelność. Zyskał sobie miano pierwszego dysydenta PiS. Piotr Gliński zarzucił TVP skrajny nieprofesjonalizm, nierzetelność. Zyskał sobie miano pierwszego dysydenta PiS. Łukasz Dejnarowicz / Forum
PiS chce wziąć na krótką smycz organizacje pozarządowe, które są formą samoorganizacji obywateli i ich obrony przed władzą.
Uczelnia o. Rydzyka dostała 700 tys. zł na przypominanie o polskich zasługach w ratowaniu Żydów.Łukasz Dejnarowicz/Forum Uczelnia o. Rydzyka dostała 700 tys. zł na przypominanie o polskich zasługach w ratowaniu Żydów.

Zaprezentowano właśnie projekt ustawy o Narodowym Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (NCRSO). Instytucja ta ma być głównym dysponentem pieniędzy przeznaczonych dla organizacji pozarządowych przez agendy rządowe. Miałaby przejąć od resortu rodziny i pracy zarządzanie Funduszem Inicjatyw Obywatelskich (FIO), a także sterować dwoma nowymi funduszami, których powstanie jest planowane. Pokieruje nią prezes powoływany przez premiera. Przewidziano też 7-osobową radę. Aż pięciu jej członków wyznaczą premier, prezydent i minister, któremu podlegają finanse publiczne, tylko dwóch wskaże Rada Działalności Pożytku Publicznego – gremium opiniodawczo-doradcze złożone z przedstawicieli administracji rządowej, samorządowej oraz organizacji pozarządowych. Mimo to nie brak w trzecim sektorze osób, które uważają, iż nie wszystkie pomysły zawarte w projekcie nadają się do kosza. Dużo większy niepokój budzą intencje oraz – przede wszystkim – okoliczności upublicznienia projektu.

Zaczęło się od ostrzału w „Wiadomościach” TVP. Uderzyły w kilka organizacji, eksponując powiązania personalne. Zaatakowano Różę Rzeplińską, córkę prezesa TK, Zofię Komorowską, córkę byłego prezydenta RP, a także Jakuba Wygnańskiego, jednego z ojców założycieli polskiego sektora pozarządowego. Jego pewnie dlatego, że był zaangażowany w NGO, w których przewijało się nazwisko Jerzego Stępnia, byłego prezesa TK, stającego twardo w obronie niezależności sądu konstytucyjnego.

Ogary poszły w las

TVP epatowała kwotami pieniędzy publicznych, które trafiły do organizacji. O tym, na co je wydano i czy są nieprawidłowości w rozliczeniach, już nie było. Niektórzy społecznicy chcą wierzyć, że atak był inicjatywą własną TVP. Premier Szydło, pytana przez „Tygodnik Solidarność” o nadszarpnięty wizerunek organizacji pozarządowych, zapowiedziała sanację, wpisując się w klimat nagonki.

Polityka 49.2016 (3088) z dnia 29.11.2016; Temat tygodnia; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Obywatel może odejść"
Reklama