• Jest kolejny sukces polskiego aktora na rynku zagranicznym. Borys Szyc dostał nagrodę dla najlepszego aktora na 35 Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Montrealu. Jury doceniło rolę Borysa w filmie „Kret” Rafaela Lewandowskiego. Jak będziemy oglądali Szyca tak rzadko jak Kanadyjczycy, to też go pochwalimy.
• Lotem błyskawicy rozniosła się po kraju informacja o zatrzymaniu Pawła N., muzyka grupy T. Love. Paweł odwiedził niejakiego Włodzimierza S., u którego w mieszkaniu było sporo marihuany. Lider zespołu Muniek Staszczyk szybko sprostował, że Paweł, owszem, problemy ma, tylko że z alkoholem. Czyli znowu złapali nie tego.
• Hitem minionego tygodnia był dziennikarz informacyjny TVN Paweł Płuska. A dokładnie parodia papieża JP2 oraz Bogusława Lindy, jaką w jego wykonaniu pokazało „Szkło kontaktowe”. Wszyscy z niecierpliwością czekają na komentarz w tej sprawie Adama Hofmana, który też genialnie parodiuje. Samego siebie.
• Jakoś tak przegapiłem, a szkoda by było. Mężczyzna o twarzy pogodnego chomika przemówił do narodu w piśmie dla pań. Zbigniew „Ten pan już nigdy” Ziobro. „Najchętniej zostałbym sekretarzem generalnym ONZ” – powiada nasz bohater. Czekamy. Od czasów „Anana Kofana” nie było kogoś takiego.
• 30 sierpnia tego roku to dzień wyjątkowy. Swoje 40 urodziny obchodziła wokalistka, autorka tekstów, postać niezwykła, czyli Katarzyna Nosowska. W czasach, gdzie najważniejszym newsem kulturalnym są nowe nosy dziennikarek, przypominamy, że są też ludzie o starych nosach.
• Na Woronicza wrze. Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprotestowało przeciwko udziałowi Adama Nergala Darskiego, etatowego satanisty, w programie „The Voice Of Poland”. Zdaniem KSD, telewizja ma promować wartości chrześcijańskie i narodowe. Czyli wszystko się zgadza. Hołownia zawsze powtarza, że większość w piekle to nasi.
• Za mojej młodości propagowane było hasło „Wieś tańczy i śpiewa”. Podobnymi drogami powędrowała wyobraźnia filmowa liderów PSL, którzy nakręcili teledysk wyborczy. Motto dzieła brzmi: „Trzeba uwierzyć, że ten kraj to raj”. W rytm strasznej muzyki pląsają Żelichowski, Nastula, Kozakiewicz, a nie pląsa Pawlak. Kraj oszalał. No, może z wyjątkiem posła Hofmana. On oszalał dużo wcześniej.
• Nooo, to jest news. W Portugalii, z dala od zgiełku mediów i wścibskich paparazzi (to potoczna nazwa brzydkich panów z aparatami i brzydkim zapachem), Marcin Prokop wziął ślub. W tym samym czasie poprowadził teleturniej w RTP1, wybory miss w RTP2 oraz plebiscyt na Portugalczyka Roku.
• W „Glamour” szczery wywiad z Karoliną Korwin Piotrowską, pogromczynią każdego, kto nie jest taki jak ona albo przynajmniej podobny. „Nie byłam nawet na półce ładna. Nie znalazłam się nawet na półce z etykietką seksowna”. Jeśli ktoś ma trochę miejsca na półce z książkami, proszony jest o kontakt z redakcją.
• Oto kolejny dowód na to, że programy typu talent show zmieniają dotychczasowe życie człowieka. Jurorka „Must Be The Music” Elżbieta Zapendowska na potrzeby widowiska schudła 17 kg i zapowiedziała dalszy ubytek wagi. Ostatnio media obiegła wiadomość, że rosyjski niewidzialny samolot się zepsuł i był widzialny. Ela ewidentnie idzie w odwrotną stronę.
• Dobiegły końca zdjęcia do nowego filmu Władysława Pasikowskiego „Pokłosie”. Tematem obrazu będzie pogrom Żydów w rejonie łomżyńskim i na zachodniej Białostocczyźnie latem 1941 r. Jest to pierwszy kinowy film reżysera po 10 latach milczenia. Dopiero teraz kultowa fraza „Co ty wiesz o zabijaniu?” pokaże swą drugą twarz.
• Aktorka Anna Samusionek ogłosiła publicznie, że nie rozbierze się w „Playboyu”. Nie w ogóle i nie do naga. Odetchnęliśmy z ulgą. A naczelny „Playboya” znowu zaczął odbierać telefony.
• Dla mnie to ciągle wywiad roku. Magda Gessler przepytała dla „Gali” Piotra Najsztuba. „Są mężczyźni, którzy nie trzymają moczu, ja nie trzymam uczuć”. Najsztub. Oscar Wilde XXI w. Szybki w myśli. Nienachalny w uroku.
• W tygodniku „UŻ” literat Andrzej Horubała w charakterystycznym dla „UŻ” stylu polemizuje z talentem literackim literata Stasiuka. Słowa kluczowe to „bełkot”, „salon” i „nienawiść”. Mam osobisty stosunek do zagadnienia. Stasiuka czytałem chyba wszystko. Horubały próbowałem przeczytać wszystko.
• Intrygujący sposób na świętowanie zwycięstwa nad Spartakiem Moskwa wymyślili sobie piłkarze Legii Warszawa. Swój awans do Ligi Europejskiej postanowili uczcić w agencji towarzyskiej. Podobno czuli się tam jak w PZPN.