Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Sieci wpadły w sieci

Polski rynek książki pogrąża się w chaosie

Problem zadłużeń w polskiej branży księgarskiej nie jest nowy. Można powiedzieć – zapracowaliśmy na to. Problem zadłużeń w polskiej branży księgarskiej nie jest nowy. Można powiedzieć – zapracowaliśmy na to. Max Oppenheim / Getty Images
Rynek książki trzeszczy w szwach. Sieci księgarskie nie płacą na czas wydawcom, którzy z tego powodu wstrzymują dostawy. Tracą wszyscy, w tym czytelnicy.
Z płatnościami zalega też sieć Matras, największy konkurent Empiku.Jacek Turczyk/PAP Z płatnościami zalega też sieć Matras, największy konkurent Empiku.

Kilka tygodni temu część wydawców i dystrybutorów wstrzymała z powodu niespłaconych zaległości finansowych dostawy do księgarni internetowej Merlin.pl. Takie kroki podjęły m.in. Sonia Draga, Prószyński i S-ka, Zysk i S-ka oraz dystrybuująca książki Firma Księgarska Olesiejuk. Z płatnościami zalega też sieć Matras, największy konkurent Empiku. Gra idzie o duże pieniądze – kilka, może nawet kilkanaście milionów złotych. To szacunki, wydawcy niechętnie te dane ujawniają. Ale spiralę zadłużeń łatwo sobie wyobrazić: sieci nie płacą wydawcom, wydawcy drukarzom, redaktorom, autorom.

Wyobraźmy sobie firmę, która zamawia i otrzymuje towar, ale płatności dokonuje dopiero 120, 180, a nawet 240 dni później. Tymczasem do wydawców i po tym czasie przychodzą faktury na poprzednie lata. – Najwięcej kłopotów mamy teraz z Matrasem i sklepem Merlin.pl – mówi Sonia Draga, prezes wydawnictwa Sonia Draga. Obie sieci nie płacą na czas i prowadzą specyficzną politykę handlową. – Matras blokuje dostawy nowości, ale zamawiał u nas Greya, zwłaszcza przy okazji premiery filmu – opowiada Draga. Trwają więc przepychanki. W lutym tego roku doszło do kulminacji, film właśnie wchodził do kin, ściągając przed ekrany miliony widzów. Bestseller E.L. James na fali tej popularności wrócił na księgarskie półki. Sonia Draga postawiła jednak warunek: Grey ponownie trafi do Matrasu, jeśli znajdzie się też miejsce na nowości. Nie znalazło się.

Merlin.pl zalega z kolei od stycznia, dokonując sporadycznie częściowych opłat. – Był nam dłużny 200 tys. zł – teraz już kilkadziesiąt.

Polityka 21.2015 (3010) z dnia 19.05.2015; Kultura; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Sieci wpadły w sieci"
Reklama