Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Babcia Lala

"Lala” Jacka Dehnela (ur. 1980) to jeden z najciekawszych debiutów powieściowych mijającego roku. Tą książką autor, poeta i i tłumacz poezji Philipa Larkina, laureat Nagrody Kościelskich za 2005 r., w imponującym stylu dołącza do grona najciekawszych polskich prozaików.

Tytułowa „Lala” to babka narratora, urodzona w 1919 r. w Kielcach nestorka inteligenckiej rodziny. Opowiada dzieje swoje i krewnych wnukowi, ten zaś skrzętnie je zapisuje w powstającej na oczach czytelnika książce. Anegdota goni anegdotę: Żyd staje przed sądem. Sędzia pyta: Czy to prawda, że oskarżony ma sklep? Tak, ale przynosi same straty. To z czego oskarżony żyje? Z tego, że raz na tydzień, w szabas, sklep jest zamknięty. Autor swobodnie miesza plany czasowe, ani przez chwilę jednak nie gubi z oczu celu, jakim jest ni mniej, ni więcej, tylko saga rodzinna.

Ta książka kończy się zdaniem, od jakiego większość młodych prozaików by zaczęła: „A potem urodził się Jacek. Czyli ja”. A przecież jest to również autobiografia, przypominająca, że to, kim jesteśmy, zawdzięczamy także – w dobrym i złym – naszym przodkom. Wielu z nas miało taką babcię, która opowiadała niesamowite historie o rodzinnych mezaliansach, przedwojennych interesach dziadków, zrujnowanych dworkach, czerwonoarmiejcach buszujących po mieszkaniach, jakichś zwariowanych ciotkach; Dehnel zebrał je w całość, będącą jednak czymś więcej niż tylko zbiorem rodzinnych anegdot. To misternie skonstruowana opowieść o kilku pokoleniach Polaków, godnych tego miana.

Dojrzała, a przy tym – co nie tak znów częste – bardzo zabawna proza.

Jacek Dehnel, Lala, WAB, Warszawa 2006, s. 404
 
 
Przeczytaj fragment książki
 
 
 

 
 
 

Polityka 41.2006 (2575) z dnia 14.10.2006; Kultura; s. 66
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną