Po wyjątkowych dla polskiej sceny muzycznej podsumowaniach starego roku w światowej prasie już sam początek nowego potwierdza, że się nami interesują.
Po wyjątkowych dla polskiej sceny muzycznej podsumowaniach starego roku w światowej prasie już sam początek nowego potwierdza, że się nami interesują. W wypadku nowej płyty znanego z grupy Kyst Tobiasza Bilińskiego, nagrywającego od paru lat jako Coldair, recenzje zagraniczne (niezłe) wyprzedziły te krajowe. Nic dziwnego – album ma amerykańską dystrybucję słynnego Sub Popu, a anglojęzyczne piosenki na „The Provider” znów są bardzo ponadnarodowe. Stylistycznie idą w kierunku nieoczywistym – nie folkowym, jak bywało, bardziej już w stronę podbarwionego folkiem i soulem (taki rodzaj inspiracji zdradzają momentami partie wokalne) elektronicznego popu.
Coldair, The Provider, Twelves
Polityka
4.2016
(3043) z dnia 19.01.2016;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Piosenka eksportowa"